jazyk polština   jazyk čeština   jazyk němčina   jazyk němčina   jazyk italština   jazyk španělština   jazyk němčina

Kto bije resztę na głowę? Canon, Nikon, a może Sony?

Pamiętajmy, że nie istnieją dobre i złe marki aparatów. Istnieją tylko fotografowie, który umieją robić zdjęcia oraz ci, którzy jeszcze tego nie potrafią.

Poniższe grafy pokazują, że na rynku dominuje marka Canon.
Kawałek za nią utrzymuje się Nikon. Inne marki zostają w tyle.

Co to oznacza dla nas, fotografów?

Że jeśli będziemy kupować nowy aparat, dobrze jest trzymać się właśnie marek Canon i Nikon.

  • Jeśli zechcemy dokupić do aparatu akcesoria, do jakich marek będą one przystosowane przez producenta, jak sądzisz? Masz rację. Do Canona
    i Nikona, ponieważ oferują największy zbyt. Dlatego rynek zawsze będzie pełen najnowszego sprzętu pasującego właśnie do nich i będziesz mieć największy wybór decydując np. o zakupie nowego obiektywu.
  • Jeśli będziesz chciał kupić używany aparat albo sprzedać swój. Która marka oferuje największy wybór? Która marka będzie wzbudzała największe zainteresowanie?
  • Zgadnij, których marek pełne są wypożyczalnie? Tak, jeśli będziesz chciał sfotografować coś, do czego wyjątkowo nie masz sprzętu i będziesz chciał go wypożyczyć, przy marce Canon pójdzie jak z płatka.
    Z Nikonem również się uda, ale z innymi markami może się nie być tak różowo.

Pewnie moglibyśmy wymyślać kolejne powody, ale sądzę, że nie ma potrzeby. Ważne jest, że świetne zdjęcia możemy zrobić jakimkolwiek aparatem, kiedy wiemy jak. Jeśli Twój aparat to Sony albo Pentax, nie szkodzi. To również bardzo dobre aparaty i na pewno nie powinieneś
z powodu grafów kupować Canona albo Nikona 😉

Życzę miłego dnia.

Komentarze
  1. Karol pisze:

    Nie widzę daty kiedy pisany był ten artykuł, Pewnie dawno, lub bardzo dawno temu.
    Czasy się zmieniają i to już nie te firmy dominują na rynku. Koniec 2019-go roku, no choćby Japonia, ale nie tylko, w wielu innych krajach jest podobnie, na pierwszym miejscu sprzedawanych aparatów zarówno amatorskich jak wyższej i najwyższej półki jest firma SONY. Ma ona zdecydowanie najlepszy sprzęt , od profi do sportu, przez zaawansowane super uniwersalne, w tym z olbrzymią matrycą FF 61 mln pikseli, do apsc i kompaktów. W każdym tym segmencie to absolutna czołówka, najlepsze dziś aparaty.
    No choćby A9, A9M2, A7III, A7RM4, A6600, RX10M4, RX100M7, to czołówka również w obiektywach. Czy któryś Canon czy Nikon choć trochę zbliża się do aparatów Panasonica w dziedzinie filmowania, a Fujifilm, Olympus, są gorsze? Oczywiście, że nie. Ludzie, poczytajcie zagraniczne rumorsy, pooglądajcie testy na YouTube, pochodźcie na targi i pokazy. To co napisał, pewnie kiedyś Pan Josef, jest dziś kompletnie, zupełnie nieprawdą.

    • Karol pisze:

      A jeszcze jedno. Przez ostatnie lata i dziś tj w 2019 roku niezależne firmy produkujące obiektywy, akcesoria i wszelkie gadżety, najwięcej produkują dla aparatów SONY, a nie dla Canona czy Nikona. A jakie marki widzicie dzis na ślubach, weselach, przyjęciach, dominuje Sony i do filmowania Panasonic, co raz więcej widać też FujiFilm.

  2. Józef Żak pisze:

    Też pozwoliłem sobie przeczytać wyżej wszystkie opinie na temat sprzętu.
    Nasze doświadczenia i częstotliwość pracy w fotografii są różne a tym samym stawiamy też różne wymagania od sprzętu.
    Fotografią zajmuję się ponad pół wieku i zrobiłem dużo zdjęć, fotografując nie tylko jako amator. Posiadałem i posiadam też różne marki sprzętu fotograficznego a moje kryteria oceny sprzętu , to nade wszystko niezawodność w pracy i jego duża wytrzymałość bez naprawy. Zawodowo zajmowałem się jako fotoreporter prasowy a amatorsko interesowała mnie makrofotografia i różne inne.
    Jako amator wykonywałem Nikonem ok. 150 – 200 zdjęć dziennie w okresie 5 miesięcy i przez 4 lata a jako zawodowiec ok 30 zdjęć dziennie, czasem mniej przez ponad 20 lat. Miło wspominam pod kątem wytrzymałości sprzęt analogowy z całego okresu – to: Smiena 4, Zenity też były mocne, Kijew 24 x 36. Niemiecki Rollejflex formatu 6 x 6 – maszyna nie do zdarcia, miałem go 16 lat. Słabym sprzętem były polskie aparaty Alfa – miałem go kilka dni jako sprawny. Druh i Start były wyjątkowo dobrym sprzętem po wyczernieniu komory pomiędzy kliszą a obiektywem. Pentacon six też był słabym sprzętem. Jakość techniczna zdjęć zależała od klasy filmu i jego wywołania. Aparaty cyfrowe Nikon – mam 2 szt od 10 lat – nie naprawiałem jeszcze a wykonałem tysiące zdjęć. Mam też Olympus, Kodak i Sony, to tylko ten ostatni jest sprawny. Kodak i Olympus nie polecam do robienia zdjęć – nadają się położyć na półkę. Jakość zdjęć cyfrowych zależy od wielkości matrycy, być może od innych czynników też. To ogólnie tyle i najkrócej z moich doświadczeń. Pozdrawiam miłośników fotografii.

  3. KRZYSZTOF pisze:

    Z uwagą czytałem wasze opinie i stwierdzam że to jakieś forum pieniaczy sprzeczających się o swoje racje.. a liczyłem na merytoryczne wypowiedzi w atmosferze fotograficznej pasji. Żegnam bez żalu.

Skomentuj Karol Anuluj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Vaše osobní údaje budou použity pouze pro účely zpracování tohoto komentáře.

  • SEKRET PIĘKNYCH ZDJĘĆ Jak też mieć takie